Marta Baczewska-Golik. Swoją przygodę jako agentka nieruchomości zaczynałam w czasach niepewności światowego kryzysu w 2008 roku. Banki zatrzymały kredytowanie, popyt drastycznie spadł, a nieruchomości sprzedawały się długimi miesiącami, a nawet latami. Ten czas wymusił na mnie poszukiwania kreatywnych rozwiązań, dzięki czemu W ostatnich latach rynek nieruchomości w kraju to koło zamachowe polskiej gospodarki. Budowane są zarówno lokale mieszkalne, jak i komercyjne biura, hale magazynowe i produkcyjne, centra handlowe. Poza nowymi inwestycjami szybko rozwija się handel lokalami z rynku pierwotnego. To spowodowało znaczący wzrost zapotrzebowania na profesjonalne usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. W niniejszym opracowaniu przybliżymy problematykę rozliczenia tych usług w podatku VAT. W sposób szczegółowy zostanie omówiony przedmiot podstawy opodatkowania oraz kiedy powstaje obowiązek podatkowy i jakimi stawkami należy opodatkować usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Ponadto, co istotne, analizie zostanie poddany także sposób dokumentowania tej usługi oraz okoliczności, w których można skorzystać ze zwolnienia z ewidencjonowania ich za pomocą kasy rejestrującej. Stawka podatku na usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami Na wstępie należy przypomnieć, iż sprzedaż niektórych nieruchomości może korzystać z preferencyjnej stawki podatku VAT w wysokości 8%. Powyższa obniżona stawka ma zastosowanie do robót budowlanych stanowiących budowę, remont, modernizację, termomodernizację lub przebudowę obiektów budowlanych lub ich części zaliczonych do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym. Ponadto w wielu przypadkach sprzedaż nieruchomości korzysta ze zwolnienia z opodatkowania podatkiem VAT. Tym samym należy zastanowić się, czy usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami winny być różnie opodatkowane (w zależności od rodzaju nieruchomości, jakiej dotyczą). W przypadku usług takich jak usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami opodatkowane są podstawową stawką podatku VAT wynoszącą aktualnie 23% (zob. art. 41 ust. 1 w zw. z art. 146aa ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług – dalej ustawa o VAT). Co istotne, nie ma znaczenia, czy nieruchomość będąca przedmiotem usługi pośrednictwa jest opodatkowana preferencyjną stawką VAT, czy też jest zwolniona z VAT. Pośrednik w obrocie nieruchomościami może skorzystać z tzw. zwolnienia podmiotowego zgodnie z art. 113 ust. 1 i 9 ustawy o VAT, o ile nie będzie w szczególności świadczył usług doradztwa i szacowania wartości nieruchomości związanych z jej kupnem, sprzedażą, dzierżawą lub najmem. Usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami a obowiązek podatkowy Zgodnie z generalną zasadą wyrażoną w art. 19a ust. 1 ustawy o VAT obowiązek podatkowy powstaje z chwilą dokonania dostawy towarów lub wykonania usługi, z zastrzeżeniem ust. 5 i 7–11, art. 14 ust. 6, art. 20 i art. 21 ust. 1. Usługę, dla której w związku z jej świadczeniem ustalane są następujące po sobie terminy płatności lub rozliczeń, uznaje się za wykonaną z upływem każdego okresu, do którego odnoszą się te płatności lub rozliczenia, do momentu zakończenia świadczenia tej usługi. Usługę świadczoną w sposób ciągły przez okres dłuższy niż rok, dla której w związku z jej świadczeniem w danym roku nie upływają terminy płatności lub rozliczeń, uznaje się za wykonaną z upływem każdego roku podatkowego, do momentu zakończenia świadczenia tej usługi (patrz art. 19a ust. 3 ustawy o VAT). Biorąc pod uwagę powyższe zapisy, jeśli chodzi o usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, obowiązek podatkowy w podatku VAT powstaje na zasadach ogólnych, tj. z chwilą wykonania usługi. W praktyce podatnicy często mają problem z określeniem momentu wykonania usługi pośrednictwa. W orzecznictwie przyjęto, iż w przypadku usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami w zawarciu umowy sprzedaży nieruchomości usługę tę uznaje się za wykonaną z chwilą zawarcia umowy przez strony, których reprezentuje pośrednik (por. wyrok WSA w Warszawie z 26 października 2004 roku, III SA 2172/03). Przykład 1. Pośrednik wykonał na rzecz klienta usługę pośrednictwa w zakupie biura w Kaliszu. Z treści umowy wynika, że usługa zostanie wykonana w dniu podpisania aktu notarialnego kupna-sprzedaży tego biura. Pośrednik znalazł stosowne biuro 12 maja 2020 roku. Akt notarialny został jednak sporządzony dopiero 20 czerwca 2020 roku. Tym samym moment powstania obowiązku podatkowego powstał dopiero w czerwcu. W wielu przypadkach pośrednicy w obrocie nieruchomości otrzymują przed wykonaniem usługi część swojego wynagrodzenia. W takiej sytuacji obowiązek podatkowy powstanie z chwilą jej otrzymania w odniesieniu do otrzymanej kwoty (patrz art. 19 ust. 8 ustawy o VAT). Usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami - podstawa opodatkowania Podstawę opodatkowania w przypadku usług pośrednictwa w obrocie nieruchomościami ustala się na zasadach ogólnych. Podstawą opodatkowania jest więc wszystko, co stanowi zapłatę za wykonaną usługę (patrz art. 29a ust. 1 ustawy o VAT). Przykład 2. Agencja pośrednictwa wykonała na rzecz klienta usługę pośrednictwa sprzedaży mieszkania. Za powyższą usługę należało się jej wynagrodzenie w wysokości 2% ceny sprzedanej nieruchomości. Agencja jest czynnym podatnikiem podatku VAT. Nieruchomość została sprzedana za kwotę 300 000 zł, co oznacza, iż prowizja wyniosła 6000 zł. W takiej sytuacji kwota otrzymanej prowizji stanowi kwotę brutto. Tym samym podstawę opodatkowania będzie stanowiła kwota prowizji pomniejszona o należny podatek VAT. Oznacza to, że w przypadku pośredników nieruchomości podstawą opodatkowania usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami jest kwota prowizji pomniejszona o kwotę podatku. W praktyce prowizja może być niekiedy określona jako kwota netto (jednak nie są to częste przypadki). Dokonując usług pośrednictwa, agencje otrzymują wynagrodzenie od obu stron umowy (od kupującego i sprzedającego). W takiej sytuacji każde wynagrodzenie stanowi odrębną podstawę opodatkowania. Usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami a dokumentowanie transakcji W przypadku wykonania usługi pośrednictwa na rzecz podmiotów gospodarczych pośrednik winien wystawić fakturę VAT. W rzeczywistości największą grupę klientów w agencjach pośrednictwa w obrocie nieruchomościami stanowią osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. W takiej sytuacji podatnicy zajmujący się pośrednictwem zastanawiają się, czy mogą skorzystać z jakiegoś zwolnienia z ewidencjonowania obrotu na kasie fiskalnej. Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy o VAT podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych są obowiązani prowadzić ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Oznacza to, że na podstawie powyższego przepisu usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami wykonane na rzecz osób fizycznych podlegają ewidencjonowaniu na kasie fiskalnej. Przykład 3. Pośrednik obrotu nieruchomościami, czynny podatnik VAT, zajmuje się wyłącznie pośrednictwem mieszkaniami z rynku pierwotnego. W 95% klientami są osoby fizyczne. Pośrednik każdą transakcję dokumentuje fakturą, a prowizję otrzymuje na konto firmowe. Czy w takiej sytuacji pośrednik może skorzystać z jakiegoś zwolnienia z ewidencjonowania na kasie rejestrującej za usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami? Obecnie zasady zwolnienia z obowiązku prowadzenia ewidencji obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących określa rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Na podstawie § 2 ust. 1 rozporządzenia w powiązaniu z poz. 26 załącznika do rozporządzenia zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania w danym roku podatkowym, nie dłużej jednak niż do 31 grudnia 2021 roku, usługi związane z obsługą rynku nieruchomości, jeżeli świadczenie tych usług w całości zostało udokumentowane fakturą. Tym samym w omawianym przypadku podatnik może nie dokumentować transakcji przy zastosowaniu kasy rejestrującej. Podsumowując, usługi pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, świadczone na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, korzystają ze zwolnienia z obowiązku ewidencjonowania za pomocą kasy rejestrującej, o ile świadczenie tych usług w całości zostało udokumentowane fakturą.

W poniższym artykule, specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy praktyczne wskazówki i informacje na temat tego jak biura nieruchomości ustalają swoją prowizję oraz ile mniej więcej powinna ona wynosić. Upewnij się zatem, że warto przeczytać ten artykuł, który być może odciąży Twoje zmartwienia związane z kosztami tego rodzaju

Istota umowy najmu wydaje się prosta - właściciel udostępnia innej osobie mieszkanie, w zamian za co otrzymuje czynsz. W praktyce powstaje jednak wiele wątpliwości związanych z zawarciem, realizacją i wypowiadaniem takich umów. Te wątpliwości pomoże rozwiązać pośrednik, ale nie zrobi tego za darmo. Za znalezienie mieszkania, czy domu, za przygotowanie umowy i negocjowanie w czasie jej podpisywania, bierze swoją prowizję. Wysokość tej prowizji to najczęściej jedna miesięczna rata za wynajem lokalu. Po podpisaniu przez strony umowy na wynajęcie mieszkania właściwie kończy się rola agencji za nieruchomość na działalność gospodarcząJeśli jednak nieruchomość wynajmowana jest na działalność gospodarczą, to wysokość prowizji wynosi równowartość jednomiesięcznego czynszu, gdy nieruchomość jest wynajmowana do 3 lat lub na czas nieokreślony i dwumiesięcznego czynszu, jeśli nieruchomość wynajmowana jest na od 3 do 10 płatna jest już w chwili zawarcia umowy w umowie najmuUmowa, jaką klient podpisuje z biurem nieruchomości określa, czy to biuro ma wyłączność na szukanie dla klienta mieszkania, czy jest jednym z kilku podmiotów. To samo dotyczy właściciela mieszkania. Mieszkanie do wynajmu można zgłosić jednej agencji nieruchomości lub też kilku.– Ale to na nas pośrednikach spoczywa wytłumaczenie klientom wszystkich punktów, które znajdą się w umowie – podkreślają agenci te kaucje przy wynajmie mieszkaniaNajwięcej wątpliwości strony wynajmujące mieszkanie mają co do kaucji. – Powszechną praktyką jest pobieranie przez właścicieli mieszkań kaucji przy wynajmie – twierdzi Grażyna Mikołajczak z biura nieruchomości. – Zabezpiecza ona ewentualne należności właściciela lokalu. Szczegółowo normuje ją, ale tylko w odniesieniu do mieszkań, ustawa o ochronie praw nie może przekraczać 12-krotności czynszu najmu ustalonego na dzień zawarcia umowy, i jest, co do zasady, zwracana w zwaloryzowanej wysokości. Będzie oddana według wysokości czynszu obowiązującego w dniu jej zwrotu. Jeżeli więc np. kaucja stanowiła sześciokrotność czynszu obowiązującego w dniu jej pobrania, to jej zwrot musi być równy sześciokrotności czynszu za to mieszkanie obowiązującego w dniu jej zwrotu. Ale jeśli w mieszkaniu powstały jakieś straty, to właśnie z kaucji właściciel mieszkania je czego zależy wysokość czynszu za wynajem lokaluKolejną sprawą, z jaką wynajmujący zgłaszają się do pośredników jest ustalenie wysokości czynszu. Czynsz najmu może zostać ustalony w umowie w postaci stawki za mkw., ale nie ma tu żadnych nakazów czy ograniczeń. Może być np. ustalony w walucie obcej. Dopuszczalne jest zastrzeżenie w umowie, że wysokość czynszu wskazanego w złotych będzie korygowana, np. stosownie do wskaźnika wzrostu cen towarów trwałego użytku. Czynsz jest zwykle płatny w pieniądzu, ale może mieć także inną formę, np. pewnych świadczeń ze strony najemcy (przykładowo, zobowiązuje się on do sprzątania posesji).To pracownicy agencji nieruchomości mają najlepsze rozeznanie, ile w przypadku danej nieruchomości zapłaci się za wynajem. Przede wszystkim dlatego, że mają porównanie, bo wynajmują i sprzedają wiele mieszkań i domów na konkretnym na cenę za wynajem ma wpływ lokalizacja mieszkania (w jakiej jest dzielnicy), w jakim domu, kamienicy (czy nowy czy stary), jak daleko jest od centrum i jaki jest do niego dojazd, ale przede wszystkim standard wyposażenia. W przypadku standardu nie chodzi o to, czy w mieszkaniu jest telewizor, ale raczej jak wygląda kuchnia i łazienka. Ważne są też meble, rodzaj i jakość sprzętu (kuchenka, lodówka, telewizor) oraz sposób wykończenia mieszkania. Zobacz również: Wynajem mieszkania: najważniejsza jest umowa najmuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Każdy ze sposobów wynajmu ma swoje wady i zalety, a osiągana stopa zwrotu z inwestycji, oprócz wzrostu wartości nieruchomości, waha się w granicach od 5 nawet do 8%. Biura nieruchomości Kołobrzeg. Rynek nieruchomości w Kołobrzegu jest bardzo perspektywiczny głównie poprzez swoje walory inwestycyjne.
Ponad 90% prywatnych lokali/domów w dużych miastach jest sprzedawanych przy pomocy pośredników. To sytuacja niezrozumiała dla osób, które na co dzień nie zajmują się obrotem nieruchomościami, ale tak dzisiaj wygląda rynek. Ma to swoje wady i zalety. W najnowszym poradniku zespół Oceniamy Deweloperów tłumaczy, ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości i kto najczęściej ją płaci. Jeśli próbowałeś kupić/sprzedać mieszkanie w sieci to pewnie spotkałeś się z następującym schematem. Kilka dni po zamieszczeniu ogłoszenia dzwoni Twój telefon, a osoba w słuchawce pyta, czy jesteś zainteresowany współpracą z pośrednikiem. Nikomu nie uśmiecha się dzielić z kimś pieniędzmi ze sprzedaży swojej prywatnej własności. Niestety, mimo boomu na rynku nieruchomości, bez wejścia w świat agencji pośredniczących, będzie nam ciężko sprzedać mieszkanie. Nawet jeśli w końcu nam się uda, to nie wykluczone, że sam klient będzie chciał skorzystać z usług pośrednika przy transakcji. [TYLKO U NAS!] Poznaliśmy szacunkową kwotę sprzedaży fabryki FSO [ZOBACZ!] Ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości? Od kogo agent weźmie pieniądze? Ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości? Odpowiedź na to pytanie jest dość złożona. Najczęściej jest to 1-3 proc. wartości transakcji. Nie trudno się domyślić, że w dzisiejszych czasach, jest to bliżej górnej granicy widełek. Średnio jest to około proc. wartości nieruchomości. Ale uwaga! Jest w tym haczyk! Cena podana przez pośrednika jest ceną netto. Oznacza to, że do ostatecznej sumy, którą mamy oddać musimy doliczyć aż 23 proc VAT. Mówimy tu o ofertach otwartych czyli takich, w których nasze ogłoszenie jest w kilku agencjach i na ogłoszeniach jedno pod drugim (często w różnych cenach). Są też oferty na wyłączność. W tym wariancie agencja bierze więcej (nawet 5 proc. ceny sprzedaży mieszkania) i priorytetowo zajmuje się mieszkaniem przez określony czas, w którym np. ma się zająć jakościową pracą promocyjną. Przy podpisaniu tego rodzaju umowy najczęściej sami nie możemy sprzedać mieszkania. Podane wyżej ceny nie są oczywiście regułą. Za dużą, drogą i trudno zbywalną nieruchomość pośrednik może sobie naliczyć wyższą prowizję od sprzedającego. Z kolei osoba, która chce sprzedać więcej niż jedną nieruchomość może liczyć na duże rabaty. A kto płaci pośrednikowi nieruchomości? Tutaj mamy złe informacje dla kupujących. Dzisiaj agenci naliczają prowizję zarówno od osób, które mieszkanie sprzedają jak i tych, które chcą lokal kupić. Wynika to z tego, że większość ofert, które obecnie znajdują się w internecie jest przygotowywanych właśnie przez agentów. Kolejnym powodem jest hossa na rynku. Jeszcze kilkanaście lat temu prowizję płacił wyłącznie sprzedający. Teraz płaci też kupiec. Redaktor naczelny Oceniamy Deweloperów o sytuacji na rynku nieruchomości [ZOBACZ] Pośrednictwo przy kupnie/sprzedaży nieruchomości. Wady i zalety Dużo większe korzyści przy korzystaniu z pomocy pośrednika nieruchomości ma niewątpliwie sprzedający. Agencja przygotowuje za niego ofertę lokalu wraz z sesją zdjęciową i umieszcza ją na kilku popularnych portalach (zazwyczaj w cenie usługi). To na agenta spada cały ciężar sprzedaży mieszkania. Pośrednik rozmawia z potencjalnymi klientami. Pracownik biura przygotowuje też umowę kupna-sprzedaży nieruchomości. Musimy podkreślić, że w takim przypadku sprzedaż mieszkania też bywa uciążliwa. Szczególnie, gdy sami w nim jeszcze mieszkamy. Agenci chcą pokazać, że pracują i sprowadzają tabuny klientów, którzy szukali zupełnie innego lokalu i wychodzą po chwili. Jeśli mamy więcej czasu wolnego to lepiej postarać się samemu sprzedać nieruchomość. Inaczej wygląda sytuacja osoby, która chciałaby mieszkanie nabyć. Tutaj rola pośrednika jest niewielka i często uciążliwa. Pośrednik może nas zasypywać wieloma ofertami, które nie spełniają naszych oczekiwań. Co więcej, w agencjach nieruchomości często pracują osoby niekompetentne. Nie potrafią sprawdzić stanu technicznego nieruchomości, szczegółów rozkładu pomieszczeń, księgi wieczystej, a nawet tego, czy mieszkanie jest zadłużone. Współpraca z taką firmą może nas wpędzić w poważne kłopoty. Jeśli z głową weźmiemy się za zakup mieszkania możemy uniknąć płacenia prowizji. Wystarczy, że dotrzemy do sprzedającego, który zgodzi się bezpośrednio sprzedać lokal. Dodajmy, że na rynku oczywiście funkcjonują solidne agencje pośredniczące. Warto poszukać wiarygodnych opinii w internecie. Dobra agencja pomoże nam np. w osiągnięciu maksymalnej ceny za wystawiony lokal. Tak mieszkają Polacy. Zatrważający raport [ZOBACZ] Ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości? Ukryte/dodatkowe opłaty Mamy też dobre informacje. Podczas robienia przez nas researchu nie zauważyliśmy żeby pośrednicy naciągali klientów na dodatkowe opłaty bez ich wiedzy. Informacja o odpłatnych usługach jest przejrzysta i podawana na początku współpracy. Niektóre biura pośredniczące chcą dodatkowych pieniędzy np. za: sprawdzenie księgi wieczystej lokalu, pomoc prawną lub płatnego promowania ogłoszenia o sprzedaży mieszkania. [TOP5] Nie popełnij TYCH błędów przy wyborze mieszkania [TYLKO U NAS!] Fałszywi pośrednicy. Uwaga na oszustów Niestety w tej branży, tak jak w każdej, zdarzają się oszuści. Wśród najczęstszych krętactw można wymienić udostępnianie oferty mieszkania bez zgody i wiedzy, zafałszowywanie stanu faktycznego nieruchomości na umowie przedwstępnej i pobieranie prowizji za proces sprzedaży bez podjęcia działań przez agenta. [TYLKO U NAS!] Nie daj się oszukać przez dewelopera! Nasz poradnik [ZOBACZ] Historie oszukanych osób Oto wpisy osób, które udało nam się znaleźć w sieci: „Napisałam ogłoszenie, że chcę sprzedać mieszkanie. Przyszedł ktoś, obejrzał, powiedział, że sprzeda znajomej. Przyprowadził tę znajomą. Wydało mi się trochę dziwne, że prosił przy wyjściu tę znajomą o to, aby kontaktowała się przez niego, ale nie wnikałam w ich relacje. Pan bez mojej wiedzy i zgody wystawił moje mieszkanie na sprzedaż – w domu cyknął sobie dwa zdjęcia, mówił, że dla siebie rzekomo. W ogłoszeniu dodatkowo nakłamał (zaniżył cenę czynszu, napisał, że w cenie sprzedaży jest np. zmywarka, której nie mamy itp.). Wyszło na to, że pan chce sobie zarobić na moim mieszkaniu, chociaż GO O POŚREDNICTWO NIE PROSIŁAM!!! Martwię się teraz, bo to ogłoszenie może krążyć w sieci, a ja mogę np. chcieć podwyższyć cenę a jakiś czas (jeśli nie sprzedam). Takie mieszkanie krążące w sieci z rosnącą ceną nie wyda się zbyt atrakcyjne potencjalnym nabywcom. (…) Jestem oburzona, padłam ofiarą oszustwa” – napisała użytkowniczka portalu „Znalazłam na stronie pośrednika nieruchomości dom w zabudowie szeregowej. W ofercie było jasno napisane, że dom jest murowany w technologii tradycyjnej z pustaka, ocieplony od wewnątrz. Zapewniona przez pośrednika kilkukrotnie ustnie o tym, że dom jest z pustaka, zdecydowałam się go kupić. Podpisałam umowę przedwstępną w formie aktu notarialnego oraz wpłaciłam zadatek. Kilka dni później umówiłam się z fachowcem by wycenił konieczny w tym domu remont. Dopiero on poinformował mnie, że dom jest zbudowany z wielkiej płyty. Ponownie zadzwoniłam do pośrednika pytając, z jakiego materiału jest zbudowany ten dom. Ponownie udzielono mi odpowiedzi, że z pustaka. Kiedy poinformowałam, że wiem z jakiego materiału wykonany jest dom i oczekuję zwrotu zaliczki i rozwiązania umowy, pośrednik zareagował bardzo wrogo, odmawiając rozmowy na ten temat.” – zdradziła czytelniczka blogu w serwisie ZOBACZ TEŻ: Najświeższe informacje z rynku nieruchomości Roczna stawka dla mebli i wyposażenia wynosi 20%, a dla komputerów 30%. Podsumowując, kwestia wynajęcia biura może się wiązać ze sporymi wydatkami. Zanim podpiszemy umowę, sprawdźmy dokładnie, co jest uwzględnione w czynszu, a jakie opłaty będziemy ponosić dodatkowo. Często bowiem mogą one stanowić nawet 30% łącznych kosztów. Osoby planujące zakup domu, mieszkania lub przestrzeni biurowej często zastanawiają się, czy skorzystać z usług biura nieruchomości. Jedni bez zastanowienia decydują się na współpracę z pośrednikiem, inni uparcie próbują sfinalizować transakcję na własną rękę. Najczęściej motywuje ich do tego kwestia wypłaty prowizji pośrednikowi. Klient najczęściej nie wie kto, ile i za co płaci. Na polskim rynku nieruchomości funkcjonuje kilka sposobów naliczania prowizji: od sprzedającego, od kupującego lub od obydwu stron transakcji jednocześnie. Prowizja pośrednika nieruchomości najczęściej jest pobierana w formie procentu od wartości transakcji. Rzadziej określana jest jako stała kwota lub też połączenie stałej kwoty i procentu od transakcji lub negocjacji. Prowizja od obu stron transakcji Najczęściej prowizja pośrednika nieruchomości stanowi prowizję procentową od wartości transakcji, pobieraną jednocześnie od obydwu stron. Zazwyczaj wynosi ona 2-3% od każdej ze stron. W takiej sytuacji agent nieruchomości zawiera umowę jednocześnie ze sprzedającym oraz kupującym nieruchomość. Przynajmniej w teorii powinien on reprezentować interesy obydwu klientów – w końcu wobec obu ma wynikające z umowy zobowiązania. Patrząc obiektywnie, sytuacja taka – choć najczęstsza – jest najmniej uczciwa, i to wobec każdej ze stron. Zachodzi bowiem konflikt interesów. Pojawia się np. pytanie, w jaki sposób możliwe jest wynegocjowanie możliwie najlepszych warunków transakcji, jeśli obie strony, mają skrajnie różne interesy. W końcu sprzedający chce sprzedać jak najdrożej, a kupujący kupić jak najtaniej. W takim wypadku pośrednik może jedynie pomóc stronom dojść do jakiegoś porozumienia na warunkach, które zaakceptują. Nie oznacza to, że dla obydwu będą one dobre! Kupujący nie płaci prowizji – czy aby na pewno? Kolejny, w ostatnich latach coraz popularniejszy, wariant opiera się na reprezentowaniu tylko sprzedającego. Sytuacja taka ma miejsce, gdy to właściciel nieruchomości pokrywa wynagrodzenie agenta. Oferty takie zazwyczaj opatrzone są hasłem „0% prowizji od kupującego” lub też „Kupujący nie płaci prowizji”. Z punktu widzenia zainteresowanego ofertą wariant ten nie zawsze musi być jednak najtańszy. Dlaczego? W takim przypadku co do zasady prowizję pośrednika, wynoszącą zazwyczaj około 5% wartości transakcji, w całości pokrywa sprzedający. Kwota ta jednak najczęściej jest ukryta w cenie nieruchomości. Kupujący, bez wsparcia agenta, podczas negocjacji sam musi troszczyć się o swoje interesy. Reprezentacja kupującego Sytuacja, w której agent reprezentuje tylko kupującego, działa w jego interesie i tylko od niego pobiera swoje wynagrodzenie jest nieco rzadsza. Ten model współpracy jest najkorzystniejszy z punktu widzenia kupującego. Pomimo, że prowizja pośrednika nieruchomości jest płacona przez niego (zazwyczaj około 2-3% ceny transakcyjnej). Należy wziąć pod uwagę, że to właśnie kupujący najwięcej ryzykuje podczas całej transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości. To on musi być pewien, że płacona przez niego cena (dziesiątki, setki tysięcy lub nawet miliony złotych) jest przede wszystkim odpowiednia dla kupowanej nieruchomości oraz że wraz z nieruchomością nie kupuje on długów poprzedniego właściciela lub też nie nabywa jej wraz z niechcianymi lokatorami. W takim wypadku to właśnie agent musi dokładnie sprawdzić stan prawny nabywanej nieruchomości, wynegocjować najlepsze dla kupującego warunki transakcji, zabezpieczyć jego interesy w umowie przedwstępnej (o ile taka jest) itp. I choć w pozostałych wariantach współpracy z biurem nieruchomości, gdy pośrednik wystawia fakturę obydwu stronom lub tylko sprzedającemu, całkowity koszt usługi pośrednika i tak ponosi kupujący (pośrednio płaci też prowizję sprzedającego wliczoną w cenę nieruchomości) tylko w tym wypadku może być pewien, że pośrednik reprezentuje go w 100% i będzie dążył do możliwie najlepszych dla niego warunków transakcji. Zakup nieruchomości z udziałem biura nieruchomości wcale nie musi być złem koniecznym. Trzeba tylko zwrócić szczególną uwagę na to, jaki zakres usług obejmuje podpisywana umowa pośrednictwa oraz czyje interesy reprezentuje agencja.
Jeśli jednak nieruchomość wynajmowana jest na działalność gospodarczą, to wysokość prowizji wynosi równowartość jednomiesięcznego czynszu, gdy nieruchomość jest wynajmowana do 3 lat lub na czas nieokreślony i dwumiesięcznego czynszu, jeśli nieruchomość wynajmowana jest na od 3 do 10 lat. Prowizja płatna jest już w chwili
Dom na sprzedaż – pośrednik Decydując się na zakup własnego mieszkania lub domu na rynku wtórnym ( czasami zdarza się że i na rynku pierwotnym ) często mamy dylemat czy skorzystać z usług biura nieruchomości. Wśród osób, które mają za sobą doświadczenia związane z kupnem mieszkania przez pośrednika panują mieszane opinie – jedni są zadowoleni, a inni wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od kompetencji i podejścia konkretnego pośrednika do kwestii prowizji za wykonaną usługę. W 2014 roku w ramach kontynuacji rządowego programu deregulacji zawodów, zniesiono konieczność posiadania licencji przez osoby zajmujące się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Dzięki temu zabiegowi działalność tą może prowadzić każdy. Niestety ta zmiana spowodowała, że zawodem pośrednika w obrocie nieruchomościami zaczęły zajmować się osoby, które nie do końca są do tego przygotowane i nie posiadają wystarczającej wiedzy na ten temat. Chcąc skorzystać z usług pośrednika nieruchomości musimy zwrócić uwagę na to czy posiada licencję czy też nie, oraz czy przynależy do organizacji branżowych dbających między innymi o wysokie standardy obsługi klientów ( np. DOSPON – Dolnośląskie Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami i Zarządców Nieruchomości ). Ważne jest także posiadanie przez pośrednika ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej tzw. OC. Jeżeli pośrednik je posiada mamy gwarancję, że ewentualne szkody, które mogą wyniknąć w związku z wykonywaniem przez niego czynności pośrednictwa zostaną pokryte z ubezpieczenia. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że dużą zaletą zakupu mieszkania z udziałem pośrednika jest zdecydowanie większy wybór ofert nieruchomości. Szukając mieszkania samodzielnie możemy nie znaleźć części ofert, które znajdują się wyłącznie w bazie biur nieruchomości. Dodatkowo pośrednik ma możliwości znalezienia mieszkania, które będzie dokładnie odpowiadać naszym preferencjom. Przeszukiwanie ofert mieszkań jest szczególnie uciążliwe w okresie dużej podaży, kiedy bardzo trudno wyselekcjonować najlepsze oferty. Kiedy już wybierzemy kilka z nich, kolejne godziny poświęcimy na uzyskanie szczegółowych informacji o nieruchomości. Jeżeli zdecydujemy się zwrócić o pomoc do biura nieruchomości, wtedy pośrednik zrobi to za nas. Nie ulega wątpliwości, że pośrednikowi nieruchomości przysługuje wynagrodzenie za wykonaną na naszą rzecz usługę. Jednak pod pewnym warunkiem. Przede wszystkim, zgodnie z obowiązującymi przepisami: Ustawa z dnia o gospodarce nieruchomościami – z późniejszymi zmianami pośrednik jest zobowiązany zawrzeć z nami umowę pośrednictwa, która wymaga formy pisemnej lub elektronicznej pod rygorem nieważności. Dopiero wtedy będzie mógł oczekiwać od nas zapłaty prowizji za wykonaną usługę, o ile umowa będzie przewidywała takie wynagrodzenie. Dlatego większość pośredników zanim pokaże nam wybrany lokal będzie chciała podpisać z nami tą umowę lub prześle ją na nasz adres mailowy. Na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku gdy otrzymamy taką umowę w wersji elektronicznej, po zapoznaniu się z nią, możemy odpisać pośrednikowi, że cyt.: „Wyrażam zgodę lub nie wyrażam zgody na zawarcie tej umowy”. Taka deklaracja będzie miała swój skutek prawny. Najczęściej spotykane argumentacje pośredników, warunkujące nawiązanie współpracy z klientem, polegającej na okazaniu wybranej nieruchomości oraz zmierzające do podpisania umowy o pośrednictwo: Jedno mieszkanie bywa oferowane przez wiele biur, dlatego chcemy mieć ślad, że to my je prezentowaliśmy. Od tej zasady moglibyśmy odstąpić w przypadku, gdy daną ofertę mamy na wyłączność. To swego rodzaju zabezpieczenie, że jeśli zdecydują się Państwo na transakcję, nie odbędzie się to za naszymi plecami. Oczywiście, jeśli będziemy mieć ofertę na wyłączność, taka umowa nie będzie konieczna. Lokalu nie obejrzymy bez podpisania umowy. Oczywiście nie wiąże się to z żadnymi opłatami. W umowie odnotowujemy, jakie mieszkania będą państwo oglądać. Wielu właścicieli chce wiedzieć, kogo przyprowadzamy. Taka umowa do niczego Państwa nie zobowiązuje. Określimy w niej jednak ewentualne warunki sprzedaży, wysokość prowizji, nasze zobowiązania. Musimy mieć potwierdzenie odbioru oferty. Na jednej umowie będziemy wpisywać adresy kolejnych lokali, którymi będą Państwo zainteresowani. Oczywiście za prezentację nieruchomości się nie płaci. Niektórzy pośrednicy nie podpisują umów o pośrednictwo z klientami, którzy chcą tylko obejrzeć nieruchomość. Wychodzą z założenia, że wystarczy podpisanie oświadczenia, że pokazali konkretną nieruchomość. Oczywiście za okazanie lokalu nie pobierają żadnych opłat. Dopiero gdy klient zdecyduje się na zakup okazanej wcześniej nieruchomości pośrednik dąży do podpisania umowy, precyzując w niej swoje obowiązki i prawa oraz negocjując przy tym wysokość swojej prowizji. Przedstawiciele Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości twierdzą, że nie można uzależniać prezentowania mieszkania klientowi od zawarcia z nim umowy pośrednictwa. Pośrednik powinien pokazywać klientom nieruchomość bez umowy, jeśli kupujący trafiają do niego przez publiczne ogłoszenie oferty, np. w serwisach internetowych, oraz jeśli ma podpisaną umowę ze sprzedającym lokal. Wystarczy, że pośrednik spisze dane osobowe klienta. Dopiero gdy potencjalny nabywca zdecyduje się na kolejny krok, czyli np. sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości, czy też na jej zakup, wówczas pośrednik podpisuje z nim umowę. Argumenty przeciw takiemu stanowisku próbuje prezentować duża część pośredników reprezentowana przez Federację Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości – twierdząc, że: Naszą działalność reguluje ustawa o gospodarce nieruchomościami. Mamy standardy zawodowe, które nie wymuszają jednoznacznie od pośredników darmowego, bezumownego prezentowania ofert mieszkań będących w naszym posiadaniu w wyniku prowadzonej działalności gospodarczej. Nie istnieją też żadne przepisy, które nakazują udostępnianie ofert czy przekazywanie kontaktów bez umowy. Nie zamierzam tu dyskutować o słuszności tych argumentów. Na uwagę jedynie zasługuje fakt, że większość pośredników posiada w swojej ofercie nieruchomości, których właściciele nie podpisywali żadnych umów o pośrednictwo ich sprzedaży. W związku z tym nie mają pojęcia, że ich mieszkanie znajduje się w ofercie sprzedaży biura o bliżej nieokreślonej nazwie, uprawnieniach lub doświadczeniu. To powinno działać w dwie strony. Dlatego argumenty pośredników podzielających stanowisko Federacji do mnie nie trafiają. Nawiązując do tematu tego artykułu pragnę zadać bardzo ważne pytanie. Kto powinien zapłacić prowizję za usługę pośrednika nieruchomości – sprzedający czy kupujący nieruchomość – może jeden i drugi ? Wszyscy zainteresowani tj. klienci oraz sami pośrednicy uważają, że jest to kwestia sporna. Zdaniem jednych prowizję powinien zapłacić ten, który otrzymuje pieniądze, a więc sprzedający. Według innych pośrednik troszczy się o bezpieczeństwo transakcji z korzyścią dla obu stron, zatem obie powinny pokryć jego wynagrodzenie. Spotkałem się też z opinią, że za usługę pośrednika powinien zapłacić kupujący, bo to on najwięcej ryzykuje i powinien być najbardziej zainteresowany wyeliminowaniem tego ryzyka. Niestety, zarówno wśród klientów jak i samych pośredników, nie ma jednomyślności w kwestii tego, kto powinien ponosić koszty usługi pośrednictwa. Wśród klientów przeważa opinia, że za obsługę transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości powinien zapłacić wyłącznie ten na rzecz kogo pośrednik wykonuje usługę tj. z kim została podpisana umowa o pośrednictwo. Moim zdaniem to stanowisko jest słuszne. Zdaniem dużej części pośredników nieruchomości za świadczone przez nich usługi powinny zapłacić po równo obie strony transakcji tj. sprzedający i kupujący. To rozwiązanie, które do niedawna było powszechnie obowiązującym na rynku, obecnie spotyka się z częstą krytyką strony kupującej, która podnosi zarzut, że jest zainteresowana zakupem nieruchomości, a nie usługi. Kupujący dodają, że interes w znalezieniu nabywcy na nieruchomość i sfinalizowaniu jej sprzedaży ma właściciel i to on powinien pokryć koszt pracy pośrednika. Duża konkurencja pomiędzy pośrednikami oraz chęć sprostania oczekiwaniom kupujących o których toczy się zacięta walka, sprawiły, że model wynagradzania pośrednika przez obie strony transakcji ustępuje modelowi przeniesienia ciężaru zapłaty prowizji na zbywcę. W Stanach Zjednoczonych pobieranie prowizji tylko od sprzedającego jest normą. Jest ona dzielona pomiędzy pośrednika reprezentującego sprzedającego oraz tego który reprezentuje kupującego. Jest to możliwe przede wszystkim dzięki temu, że zawiera się tam umowy na wyłączność, które w Polsce są bardzo rzadko stosowane. Warto jednak zaznaczyć, że w Stanach Zjednoczonych jest też o wiele wyższa prowizja, więc pośrednicy mają czym się podzielić. Zachęcam też do przeczytania: Zakup nieruchomości – jak nie dać się nabrać ?
Najem nieruchomości stanowiący czynności transakcji pomocniczych nie wlicza się do limitu sprzedaży 200 000 zł. Ustawodawca wyraźnie zasygnalizował, że wartość sprzedaży niebrana pod uwagę do limitu VAT 200 000 zł dotyczy m.in. transakcji związanych z nieruchomościami, ale tylko gdy transakcje te mają charakter transakcji pomocniczych.
Ile wynosi prowizja biura nieruchomości – to pytanie nurtuje kupujących i sprzedających mieszkanie lub dom. Przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, jak skorzystać z pomocy profesjonalisty na dobrych biura nieruchomości budzi skraje emocje, co znajduje potwierdzenie w licznych komentarzach na forach internetowych czy pod publikacjami na temat kupna/sprzedaży nieruchomości. Kością niezgody jest cena. A przecież dobre doradztwo przy tak ważnych transakcjach wydawałoby się bezcenne…Za co się płaci pośrednikowi?Wbrew utartej opinii na temat pośredników wykonują oni mrówczą pracę, aby sprzedać nieruchomość klienta. Do ich zdań należy zaaranżowanie profesjonalnej sesji zdjęciowej, zredagowanie ogłoszenia w taki sposób, aby zachęcało do obejrzenia „m”, następnie jego publikację w gazetach i serwisach ogłoszeniowych, ale także zlecenie wykonania banneru promocyjnego, który zawiśnie na fasadzie budynku, czy w końcu prezentowania czterech kątów osobom zainteresowanym zakupem. Zatem składnikiem wynagrodzenia dla pośrednika jest nie tylko poświęcony czas, ale przede wszystkim poniesione wydatki. Na tym nie kończą się obowiązki agenta nieruchomości. Dba on także o formalności administracyjne, związanie ze sprzedażą mieszkania lub domu. Dodatkowym walorem jest też jego pokaźna baza klientów biura nieruchomości, składająca się zarówno ze sprzedających, jak i kupujących — prawdopodobieństwo sparowania ofert w ramach jednego pośrednika wcale nie jest takie małe. Ta praktyka może jednak budzić negatywne emocje ze względu na konflikt interesów. W końcu sprzedającemu zależy na jak najwyżej cenie, a kupującemu wręcz biura nieruchomości od z biurem nieruchomości jest terminowa i można ją podpisać na wyłączność bądź nie. W tym drugim przypadku sprzedaż nieruchomości można zlecić kilku pośrednikom, a wynagrodzenie zapłacić dopiero wtedy, gdy transakcję uda się sfinalizować. Opinie na temat tego wariantu są podzielone. Najczęstszą obawą jest brak czynników motywujących agenta do zaangażowania się w zlecenie. Gdy zdecydujemy się na współpracę z jednym biurem nieruchomości to warto zwrócić uwagę, czy przypadkiem w kontrakcie nie ma zapisu uniemożliwiającego właścicielowi poszukiwanie kupca na własną rękę. Oczywiście agent może dopuścić taką możliwość, ale jednocześnie rościć sobie prawo do jakieś części wynagrodzenia, co pozwoli mu zrekompensować koszty i naliczyć wynagrodzenie za wykonaną pracę. Innym czułym punktem umowy może być zapis o np. dwustopniowym rozliczeniu z biurem nieruchomości: część prowizji płatna na etapie podpisania umowy, a pozostała po zamknięciu wynosi prowizja biura nieruchomości od sprzedaży mieszkania?Co do zasady stanowi ona odsetek transakcji, ale od każdej zasady zdarzają się wyjątki. Otóż może okazać się, że pośrednik pobiera stałą kwotę za usługi plus określony procent ceny, po której uda się sprzedać nieruchomość. Widełki dotyczące prowizji są dość szerokie. Te najczęściej spotykane mają rozpiętość od 2 do 5 proc. i są powiązane z zakresem świadczonych przez agenta usług. Nie oznacza to, że nie znajdziemy na rynku tańszej albo droższej oferty. Jednak wszelkie anomalia cenowe powinny budzić czujność klienta. Ponadto do ostatecznej ceny należy doliczyć 23 proc. podatku VAT. Na koniec rada dla odważnych: stawkę można próbować biura nieruchomości od ponosi też kupujący nieruchomość. Zwykle są one zbliżone do wydatków osoby, która sprzedaje mieszkanie. Nie jest to jednak utarty schemat, bowiem na rynku panują różne modele. Bywa że koszty w całości ceduje się na kupującego. Miłą odmianą od tego rozwiązania są coraz częściej spotykane slogany reklamowe na bilbordach czy witrynach: prowizja zero złotych dla kupującego nieruchomość. Skąd ten zwrot akcji? Otóż to odpowiedź na wspominamy już na początku tego artykułu konflikt interesów w przypadku, gdy pośrednik obsługuje jednocześnie sprzedającego i kupującego. Ma to jednak swoje słabe strony: ten, kto nie płaci, zdany jest sam na siebie w załatwianiu wszelkich formalności związanych z zakupem nieruchomości. Nie brakuje też krytyków tego rozwiązania. Uważają oni tego typu ofertę za haczyk z przynętą, bo koniec końców prowizja jest ukryta w cenie biura a PCCMieszkania z rynku wtórnego przeważnie są tańsze niż te o podobnym metrażu z rynku pierwotnego, ale kupując taki lokal, jesteśmy obciążeni podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Chodzi o tak zwane PCC, które wynosi 2 proc. od wartości rynkowej zakupionej nieruchomości. Co ważne, gdy kupujący nie dostanie finansowania na zakup mieszkania, będzie musiał zapłacić część prowizji agentowi, jeśli taki zapis widnieje w a usługi biura źródeł przychodów biura nieruchomości jest pośrednictwo przy wynajmie mieszkania lub domu. Najczęściej pobierają za tego typu usługę równowartość jednomiesięcznego czynszu najmu, powiększoną o 23-procentowy podatek VAT. Prowizja może być niższa – maksymalnie o połowę, a decyduje o tym wiele czynników, takich jak ilość obowiązków agenta związanych ze znalezieniem lokatorów, czy wartość Anna Kiereś, analityk z Centatorium
. 414 139 4 286 72 472 159 331

kiedy płaci się prowizję dla biura nieruchomości