Żywienie kota Na blogu Animal Island dowiesz się wszystkiego o zdrowiu, odżywianiu i zwyczajach zwierzaków. Tworzymy szczęśliwy świat, w którym wiedza o kotach i psach ma ogromne znaczenie!
Wyobraź sobie, że do chwili kiedy stałam się opiekunką mojej Daszeńki nie miałam pojęcia, że psy mają coś takiego, jak gruczoły okołoodbytowe. Wszystkie moje psy nie miały problemów zdrowotnych i nie było potrzeby oczyszczania tego czegoś. Teraz już wiem. Gruczoły okołoodbytowe to małe pęcherzyki znajdujące się po obu stronach odbytu. Celem ułatwienia lokalizacji określa się, że leżą na godzinie 17 i 20. Do ich zadań należy: – wyprodukowanie bardzo silnego i ostrego zapachu do znakowania terytorium, – pomóc organizmowi usunąć toksyny i substancje, które mogą być przyczyną różnych dolegliwości. Psy najczęściej cierpią z powodu: – stanów zapalnych gruczołów, – niedrożności gruczołów, – ropiejących gruczołów, – guzów. Czynnikami, które powodują problemy z gruczołami odbytu są: – Niewłaściwa dieta – czyli karma zawierająca przetworzone i sztucznie aromatyzowane i konserwowane produkty, – Toksyny zmagazynowane w organizmie, – Otyłość, spowodowana przekarmieniem lub brakiem ruchu, – Dolegliwości wątroby, które są również związane z ogólnym zanieczyszczeniem organizmu, – Dolegliwości odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa oraz uszkodzenie mięśni, które prowadzą do zmniejszenia przepływu energii do gruczołów. Terapia holistyczna. Tak jak w przypadku problemów z oczami i uszami, gruczoły okołoodbytowe są odzwierciedleniem stanów zapalnych w organizmie. Konwencjonalne leczenie to okresowe oczyszczanie gruczołów, podawanie antybiotyków, zabiegi chirurgiczne polegające na ich usunięciu. Jednak takie podejście nie rozwiązuje większość z przyczyn wymienionych powyżej. Środowisko, w którym żyjemy jest bardzo zanieczyszczone. W tym samym środowisku żyje również Twój pies. Nadmiar toksyn, które przedostają się do organizmu Twojego psa osłabiają pracę wątroby. Ich nadmiar przedostaje się wówczas do żółci i do gruczołów okołoodbytowych, i są wydalane w mniejszym lub większym stopniu. Najwięcej toksyn znajduje się w karmach przemysłowych. Karmienie nimi powoduje u psów występowanie luźnych stolców, które z kolei nie powodują samoistnego oczyszczania. Prawidłowe funkcjonowanie gruczołów zapewniają twarde kupcie. Za każdym razem bowiem podczas wypróżniania gruczoły są masowane i opróżniane. W jaki sposób doprowadzić do „wzorcowego” wypróżniania? Odpowiedź już znasz. Naturalne jedzenie i kość od czasu do czasu do gryzienia. Najlepsze są surowe bo są w pełni przyswajane. Nadmierna otyłość psa spowodowana przetworzoną żywnością powoduje, że gruczoły mają utrudnione oczyszczanie ze względu na nadmiar tkanki tłuszczowej. Aby pies był w dobrej kondycji powinien otrzymywać naturalne pożywienie. Sztuczne nikomu nie służy. Oczyszczać gruczoły, a może je usuwać? Mój lekarz wet. twierdzi – i ja jestem tego samego zdania, że usuwanie gruczołów jest zabiegiem niehumanitarnym i jeśli już się go wykonuje to w ostateczności, kiedy nie ma innego wyjścia. Poza tym ostrzega – gruczoły mają wielkość łebków od szpilki i ich całkowite usunięcie jest trudne. Jeśli pominie się choćby fragmencik – mogą być nie lada kłopoty! Cóż – musisz obserwować psiaka i oczyszczać gruczoły w razie potrzeby. Innej rady nie ma! Aha – mój lekarz wet. także odradza profilaktyczne oczyszczanie gruczołów, bez powodu nie ma co tam majstrować! Poza tym u zdrowego psa oczyszczają się one samoistnie, podczas oddawania stolca. Usunięcie gruczołów zaburza u psa cykl detoksykacji. Wyobraź sobie jak wyglądałoby Twoje mieszkanie gdybyś nie miał w nim kosza na odpadki. Po pewnym czasie Twój dom stałby się wysypiskiem śmieci i brzydkiego zapachu. Urazy kręgosłupa lędźwiowego. To może być dla Ciebie niespodzianką. Nawet drobne urazy w obszarze lędźwiowo-krzyżowym utrudniają przepływ impulsów nerwowych do odbytu i gruczołów okołoodbytowych. Mięśnie stają się wówczas napięte i zakłócają ich prawidłowe funkcjonowanie. Dlatego niektóre pozornie zdrowe, ale bardzo aktywne psy, karmione naturalnym jedzeniem również miewają problemy. A kiedy dochodzi do dysfunkcji? Podczas intensywnych zabaw, gonienia, treningów. Dlatego też polecam rutynowe wizyty u fizjoterapeuty i osteopaty, które rozwiążą problemy z kręgosłupem i ewentualnie z gruczołami zanim staną się one przewlekłe. Kiedy do lekarza wet.? Wizyta w lecznicy będzie konieczna jeśli doszło do: – wskutek nieuwagi doszło do pęknięcia gruczołu, wówczas należy wypłukać gruczoł w znieczuleniu, – w przypadku ropnia,lekarz cewnikiem wprowadzonym do gruczołu wypłucze jego zawartość; wymagać to może kilku wizyt, Na koniec mam jeszcze tylko jedną uwagę. Jeśli poczujesz gryzący zapach gruczołu raz na jakiś czas, bez wystąpienia innych objawów, to powinieneś się cieszyć. Bo to tylko znak, że gruczoły Twojego psa należycie pracują. Nie ma potrzeby żebyś się spieszył do weterynarza lub groomera na wyciskanie. Pamiętaj, że im mniej tym lepiej. Gruczoły okołoodbytowe są dla psów tym czym dla ludzi gruczoły potowe; służą do odtrucia i opróżnianie pojemnika na śmieci.
Kotki również znaczą czasem uryną swój teren, jednak najczęściej zostawiają niewyczuwalne dla nas ślady wykorzystując do tego gruczoły zapachowe znajdujące się na łapach. Ślady te działają na kocury jak perfumy – pocierają o nie szyję i policzki. Koty rozpoznają też zapach właściciela.
Wygląd skóry i sierści kota to jedna z najlepszych wskazówek, czy w organizmie naszego podopiecznego nie dzieje się coś niepokojącego. Zmiany na skórze zwierzęcia mogą być miejscowe lub wiązać się z obecnością chorób grzybiczych, występowaniem pasożytów lub zakażeń bakteryjnych. Kiedy w przypadku choroby skóry u kota będzie konieczna wizyta u specjalisty? Kocie choroby skóry Miauczący domownicy słyną zwykle z gładkiej, przyjemnej w dotyku sierści i dbałości o czystość swojego futra. Rzadko można spotkać kota, którego włosy są posklejane i mają nieprzyjemny zapach, a na jego skórze występują niepokojące zmiany. Zwykle taka sytuacja oznacza poważny stan chorobowy, w którym kot nie jest w stanie samodzielnie zatroszczyć się o własny wygląd. Koty bardzo dbają o swoją higienę, a na pielęgnację i wylizywanie futra potrafią poświęcać nawet 3 godziny dziennie. Zdarza się, że najbardziej zaprzyjaźnione osobniki w stadzie wylizują się wzajemnie, okazując sobie w ten sposób szacunek i przywiązanie. Zarówno nadmierne wylizywanie się, jak i niedostateczna dbałość o lśniące futro powinna wzbudzić czujność opiekuna i skłonić do regularnej obserwacji, by na czas wdrożyć ewentualne leczenie. Co oznaczają kocie choroby skóry – łysienie, krostki, zmiany ropne – i jak pomóc zwierzęciu uporać się z dolegliwościami? Choroby skóry u kota – przyczyny Kocie choroby skóry mogą wynikać z wielu przyczyn, a ich celna diagnoza staje się często zagwozdką nawet dla specjalistów. Choroby skóry kota wywoływane są przez rozmaite czynniki, do których należą urazy, rany po ugryzieniu pasożytów takich jak pchły, a także zakażenia bakteryjne, które bywają wtórne do istniejących chorób alergicznych. Krostki, łysiejące i zaczerwienione miejsca mogą sygnalizować atopię, alergię kontaktową, pokarmową, a nawet alergię na ugryzienia pcheł. Koty wychodzące są najbardziej narażone. Mogą padać ofiarami innych zwierząt i w efekcie częściej pojawiają się na ich skórze zranienia lub ropnie. Niekastrowane kocury przejawiają zwykle bardziej agresywne zachowania, które przekładają się na możliwe uszkodzenia ciała w wyniku sprzeczek i walk z innymi samcami. Choroby skóry u kota mogą być też przypadłością domowych, niewychodzących czworonogów. Ma na to wpływ nie tylko styl życia kota, ale także jego płeć, rasa, sposób żywienia czy też rodzaj środków czyszczących lub kosmetyków, stosowanych przez domowników. Koty reagują nadmiernym drapaniem, wylizywaniem lub drapaniem sierści również w sytuacjach stresowych. Jeżeli na ich skórze dostrzegasz przesuszone obszary, zaczerwienienia, obrzęk lub uwypuklenie skóry to znak, że Twój podopieczny potrzebuje pomocy ze strony lekarza weterynarii. Skąd bierze się zapalenie skóry u kota? Choroby skóry kota mogą występować okresowo lub utrzymywać się stale, co wymaga leczenia farmakologicznego lub zmiany sposobu żywienia. Skóra kota może stanowić nawet 25% jego masy ciała i jest najważniejszą barierą przed szkodliwymi czynnikami, związanymi ze środowiskiem zewnętrznym. Chroni organizm czworonoga przed bakteriami, drożdżakami, roztoczami, owadami i wirusami, a także dermatofitami. Przeczytaj również: Czy pchły u kota mogą być niebezpieczne dla ludzi? Cechy skóry u kota Jakie jeszcze niezwykłe cechy posiada kocia skóra? Do jej funkcji należy przekazywanie informacji dzięki receptorom nerwowym. Skóra bierze też udział w regulacji gospodarki wodnej, poprzez wydzielanie potu i łoju. Poprzez obecności gruczołów potowych oraz dzięki podskórnej tkance tłuszczowej skóra pełni także funkcję termoregulacyjną. Na jej powierzchni okresowo pojawiają się u kota strupki, zadrapania, a nawet miejscowe wyłysienia? Jeśli znikają samoistnie, w większości nie stanowią powodu do obaw. Jeśli zmiany nie ustępują, dobrze jest zaczerpnąć porady kociego dermatologa. Pierwszą możliwą przyczyną zmian na skórze są choroby bakteryjne. Może to być ropno-urazowe zapalenie skóry, ropnie podskórne, głębokie ropne zapalenie skóry, a także bakteryjne zapalenie mieszków włosowych. Bakteryjne zapalenie skóry u kota może mieć inną przyczynę pierwotną, np. kontaktowe zapalenie skóry, uraz lub nadwrażliwość. Problemy wywołują również liczne ugryzienia pcheł. Drugą grupę stanowią choroby grzybicze skóry kota. Koty mogą zakażać się grzybami saprofitycznymi, co prowadzi do histoplazmozy lub kryptokokozy, cierpieć z powodu dermatofitozy, czyli zakażenia łodygi włosa i warstwy rogowej naskórka, jak również malasseziozy. Dermatofitoza atakuje najczęściej koty z nieprawidłowo działającym układem odpornościowym. W grupie ryzyka występują szczególnie koty perskie. Na skórze kota mogą bytować pasożyty. Należą do nich kleszcze, świerzbowiec, roztocza oraz pchły. Problemy powodować może wszawica i wszołowica. Niekiedy przyczyną uporczywych zmian jest Chejletieloza, czyli łupież wędrujący. Przyczyną mogą być nawet nużeńce dzielące się na dwa gatunki – Demodex cati, czyli organizmy zamieszkujące skórę kota w sposób stały, które nie wywołują niepokojących objawów oraz Demodex gatoi, pasożyt namnażający się w wyniku nagłego spadku odporności, powodujący uporczywy świąd. Zaburzenia kociej skóry Kocie choroby skóry – łysienie, wysypkę i inne zmiany, mogą wywoływać zaburzenia skóry związane z nadwrażliwością. Nadwrażliwości bywają bardzo różne – pokarmowa, na ukąszenia komarów, kontaktowe zapalenie skóry lub alergiczne pchle zapalenie skóry. Wiąże się ono z nadwrażliwością kotów na białka, znajdujące się w ślinie pcheł. Zapalenie skóry u kota może mieć niekiedy podłoże immunologiczne. W tej grupie chorób wymienia się pęcherzycę liściastą, pęcherzycę zwykłą, zapalenie naczyń skórnych, a także toczeń rumieniowaty. Gdy Twój pupil zaczyna chorować, wyłysienia nie zawsze sygnalizują bakteryjne zapalenie skóry u kota lub atopię. Zdarza się, że kocie choroby skóry mają swoje źródło w zaburzeniach endokrynologicznych bądź są też znakiem, że dochodzi do zaburzeń rogowacenia lub zaburzeń łojotokowych. Niektóre czworonogi chorują na trądzik kotów, a koty perskie – na zapalenie skóry pyska kotów perskich. W sporadycznych sytuacjach zmiany na skórze świadczą o rozwoju łagodnych lub złośliwych zmian nowotworowych. Przeczytaj również: Ropomacicze u kotki – objawy, leczenie Choroby skóry u kota – objawy Objawy problemów skórnych u kota zależą od ich pierwotnej przyczyny. Jeśli jest to bakteryjne zakażenie skóry, oznakami choroby będzie jej zaczerwienie, silny świąd, a także strupy. Może również występować wyniesiony ponad powierzchnię naskórka guzek, wypełniony ropno-krwistą wydzieliną. Kot może mieć powiększone węzły chłonne, gorączkę i zachowywać się nietypowo, pokazując w ten sposób swoje gorsze samopoczucie. W przypadku grzybicy pojawia się minimalny lub łagodny świąd, jednak w niektórych jednostkach chorobowych grzybica może przebiegać też bez swędzenia. Na skórze kota zaczynają występować wyłysienia, łuszczenia, a same włosy wyglądają jak szczecina lub są złamane. Dodatkowo opiekun może zauważyć strupy, łojotok, a także nietypowe grudki i rumień. Objawy podczas zakażenia pasożytami mogą być bardzo różne. Najczęściej są to zmiany widoczne na skórze, świąd czy intensywne drapanie się kota aż do powstawania zadrapań. W chorobach endokrynologicznych i autoimmunologicznych typową oznaką są wyłysienia na skórze, zaś gdy dochodzi do rogowacenia – grudki, krosty lub czyraki. Na brodzie, dolnej lub górnej wardze tworzą się czarne zaskórniki. Skóra w tych miejscach może być obrzęknięta, pogrubiała, pokryta torbielami lub bliznami. Choroby skóry u kota – leczenie Przed rozpoczęciem leczenia konieczne jest precyzyjne zdiagnozowanie przyczyny problemu. Leczenie objawowe zmian skórnych przy pomocy leków i miejscowo działających maści może zaburzać ten proces. Dlatego przed zaaplikowaniem ich powinno się pobrać materiał do badań. By lekarz weterynarii mógł obejrzeć zmiany i przeanalizować je pod mikroskopem, ważne jest unikanie samodzielnych prób leczenia domowymi sposobami. Pod żadnym pozorem nie wolno stosować bez konsultacji z lekarzem żadnych leków lub preparatów, rekomendowanych w leczeniu zmian dermatologicznych u ludzi. W wielu przypadkach konieczne jest podanie antybiotyku, w celu leczenia infekcji, nawet przez kilka tygodni i po całkowitym zniknięciu niepokojących objawów. Choroby bakteryjne mogą wymagać użycia szamponów, maści lub leków sprayu. W leczeniu grzybicy stosuje się miejscowo leki przeciwgrzybicze, w szybszej rekonwalescencji pomagają niekiedy preparaty podnoszące odporność. U kotów może być też wskazane ogólne leczenie grzybicy, gdyż poprzez wylizywanie futra zwierzęta te łatwo roznoszą proces chorobowy na całą powierzchnię skóry. Gdy kota zaatakowały pasożyty, leczenie polega na ich wyeliminowaniu odpowiednio dopasowanymi środkami i preparatami przeciwpasożytniczymi. Najtrudniejszy wydaje się proces wychodzenia z chorób autoimmunologicznych i psychosomatycznych. Jeżeli kotu towarzyszy stres lub wylizuje się ze względu na obecność innych zwierząt w domu, właściciel musi przeanalizować wszystkie czynniki i spróbować wyeliminować te, które źle wpływają na kocie samopoczucie. Pomocne okazują się być kocie feromony, zmiana legowiska lub podawanie ulubionych smaczków. Przy zaburzeniach hormonalnych lub chorobach przewlekłych w zmniejszeniu lub całkowitym wyeliminowaniu objawów skutkuje leczenie choroby podstawowej. Choroby skóry u kotów to temat bardzo rozległy ― mogą mieć podłoże zarówno bakteryjne, wirusowe, grzybicze i pasożytnicze, jak i autoimmunologiczne czy alergiczne. Czasem są skutkiem niedoborów pokarmowych lub zaburzeń rogowacenia, bądź mogą świadczyć o zmianie nowotworowej. W rzadkich przypadkach mogą mieć charakter wrodzony. Leczenie zmian skórnych może trwać kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy (w przypadku grzybicy układowej). Dlatego niezwykle ważna jest prawidłowa diagnoza (oparta min. na cytologii, badaniach mikrobiologicznych i antybiogramie) oraz stosowanie się do zaleceń lekarza weterynarii, ponieważ zbyt wczesne przerwanie leczenia może prowadzić do nawrotów choroby ― mówi Milena Szaraniec – lekarz weterynarii. Choroby skóry u kota – profilaktyka Nawet jeżeli dbasz o swojego kota i starasz się każdego dnia zapewnić mu jak najlepsze warunki, pożywienie i właściwą dawkę rozrywki, Twój podopieczny może zacząć chorować. Problemy dermatologiczne i zmiany skórne dotyczą kotów w każdym wieku. Na niektóre z nich bardziej narażone są koty wychodzące, w przypadku których zwiększa się ryzyko urazów lub uszkodzeń ciała. Inne dolegliwości są domeną kotów w podeszłym wieku, u których mogą występować zaburzenia odporności, współistniejące choroby przewlekłe, a sam proces leczenia trwa zwykle dłużej, niż u młodych i silnych osobników. Profilaktyka chorób skórnych u kotów polega przede wszystkim na regularnym obserwowaniu zwierzęcia i szybkim reagowaniu, gdy dostrzeżesz nietypowe zmiany. Drobne zadrapania czy uszkodzenia skóry to niekiedy znak, że kot prawdopodobnie zahaczył o ostry przedmiot. Wyłysienia, intensywne drapanie się lub nadmierne wylizywanie jest sygnałem, że kot potrzebuje dodatkowej pomocy. Wielokrotnie pomaga wówczas zmiana karmy na specjalistyczną, np. przeznaczoną dla alergików lub kocich seniorów. W trosce o zdrowie Twojego kota unikaj też stosowania w domu silnie działających środków czyszczących. Zwłaszcza tych do mycia podłóg i naczyń, z których je i pije kot. Kot a choroby skóry – problem, któremu możesz zaradzić Koty bywają ciekawskie i żądne przygód. Potrafią bez trudu zmieścić się nawet w bardzo wąskich zakamarkach i godzinami czaić się na ulubioną zabawkę. Zdarza się, że podczas intensywnych zabaw w mieszkaniu dojdzie do urazu ciała i uszkodzenia skóry. Zwykle takie rany goją się dość szybko, a kot już po kilku chwilach nie pamięta o przykrym zdarzeniu. Mruczki są atakowane przez choroby bakteryjne i wirusowe, mogą też padać ofiarami zakażeń grzybiczych. Narządem, który często w pierwszej kolejności reaguje na spotkanie z drobnoustrojami, jest skóra. Drobne krostki, zmiany ropne, czyraki, ciemno zabarwione zaskórniki są objawem stanu zapalnego skóry. Mogą świadczyć o rozwijającym się procesie chorobowym. Zmiany na skórze, wyłysienia i plackowate, łuszczące się miejsca na powierzchni ciała mogą być objawami chorób autoimmunologicznych. Mogą być także objawami alergii lub efektem spadku odporności organizmu. Niezależnie od przyczyny wystąpienia nietypowych zmian na skórze, konieczna jest konsultacja z lekarzem weterynarii. Specjalista zleci odpowiednie badania i obejrzy pod mikroskopem zmiany, by wdrożyć odpowiednio dopasowane leczenie. By uniknąć nawrotu choroby, warto zabezpieczyć swojego pupila przed atakami pasożytów. Pamiętaj o dbaniu o jego odrobaczanie i podawaniu wysokojakościowej karmy, dopasowanej do wieku, płci i rasy kota. Zapoznaj się z ofertą sklepu Apetete i wybierz dla swojego podopiecznego suplementy i smakołyki, które zapewnią mu płynny rozwój i energię na każdy kolejny dzień beztroskiego kociego życia.
Mają gruczoły zlokalizowane wokół ust, brody, boków twarzy, szyi i uszu. Kiedy kot pociera twarz o przedmiot, pozostawia po sobie swój zapach. Akt kota pocierającego głowę o przedmioty nazywa się „trznadel”. Wysokość przedmiotu określa, której części głowy kot użyje do pozostawienia śladu zapachowego na przedmiocie. Moderatorzy: Robert A., Jarek salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 Kot (3 l.) przestał się załatwiać. Cały weekend spędził w kuwecie - bez efektów. Poszła do lekarza bez kota (w przerwie w ciągu pracy) Weterynarz podejrzewał koprostazę, więc dał mi lewatywę i olej parafinowy - nie pomogło. Następnego dnia już z kotem zjawiłam się w lecznicy ponownie. Okazało się, że to gruczoły. Podobno nie załatwiał się, bo ból go zniechęcał. Gruczoły zostały opróżnione, podano lekarstwa w zastrzyku i jakąś maść doodbytniczą. Kolejnego dnia - antybiotyki i leki przeciwzapalne. Chyba bardzo bolesne, bo jestem cała pogryziona (inne zastrzyki wcześniej znosił dzielnie, bez walki). Tylko, że mam dalej problem - kot nadal się nie załatwia, już nawet nie podchodzi do kuwety, odmawia jedzenia i picia (no chyba, że dam szynki, karmy nie chce). Leży zawinięty w koc i ani drgnie. Mówiłam lekarzowi, że się nie załatwił, ale on nie podjął żadnych działań. Jutro kolejna wizyta i podanie tych zabójczych (przynajmniej dla mnie) zastrzyków. Co robić? SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 31 stycznia 2013, 19:21 taki zastój kału jest bardzo niebezpieczny. kot niczego nie zjadł, co mogłoby zablokować drogi pokarmowe? kości, zabawki? jak długo to już trwa? salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 31 stycznia 2013, 19:34 od soboty się nie załatwia; we wtorek była lewatywa i w efekcie - malutki kleksik z ogromnym wyciem, badająca go lekarka (w środę) stwierdziła, że masy kałowe są miękkie i powinien się wypróżnić po wyczyszczeniu gruczołów, dzisiaj inny lekarz już stwierdził, że jest "malutka koprostaza" i tyle, kot dostał zastrzyki i do domu... czy kot mógł aż tak bardzo się zrazić do kuwety bólem w okolicach odbytu? przed ich wyczyszczeniem usilnie próbował się załatwiać, teraz nie zbliża się nawet do kuwety Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2013, 19:36 przez salmaa, łącznie zmieniany 1 raz. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 31 stycznia 2013, 19:35 aha, nie podejrzewam, że zjadł coś niejadalnego, do tej pory zdarzały mu się jakieś niteczki, kawałki kurzu, drobnostki, nigdy nic wielkiego nie połknął Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 31 stycznia 2013, 23:18 kot nie jest zdiagnozowany to nie gruczoły sa winne. Na poczatek dokładne badanie palpacyjne brzucha , potem jeśli nic sie nie uda znaleźć badania kontrastowe jelit. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 01 lutego 2013, 09:16 Kot się załatwił w nocy. Dzisiaj było badanie i wg lekarza jest ok, jelita zostały wypróżnione. Po powrocie do domu wziął się za śniadanie. Mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze. Lekarz jednak stwierdził, że te zapalenia mogą się powtarzać. Czy są jakieś sposoby zapobiegania temu? Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 04 lutego 2013, 23:03 jęśli to sprawa gruczołów to regularne ich opróżnianie. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 11 kwietnia 2013, 20:34 problem po dwóch miesiącach u mojego kota wrócił, po opróżnieniu gruczołów i podaniu antybiotyków, kot zrobił kupkę, ale przestał sikać, jedna próba wysikania się poskutkowała długim przeraźliwym jękiem i wylizywaniem prącia, lekarz stwierdził błąd w diagnozie (a sprawę gruczołów nazwał efektem ubocznym), podał leki na pęcherz (który wg niego nie był powiększony znacznie) - kot dalej nie sikał, dziś było usg pęcherza, widoczne były niewielkie złogi, kotek został cewnikowany, pobrano próbki do badania, znowu zastrzyki i nic, kot dalej nie sika, broni się wszystkimi łapami przed sugestywnym zbliżaniem do kuwety. Czyżby tak się zraził do sikania? Przecież nie jest w stanie w nieskończoność wstrzymywać moczu, a po oględzinach całego mieszkania nie stwierdziłam, żeby w innym miejscu się wysikał. Nie wiem, ile może minąć czasu od podania leków do oddania moczu. Ok. godz. 15 podano lek, ale kot był wypróżniony przez cewnik, od tego czasu nie pił i nie jadł (jest - jest dalej pod wpływem głupiego jasia i śpi na moich kolanach. Jak długo ma prawo nie sikać? Czy rzeczywiście zatkane gruczoły mogły wystąpić z powodu problemów z oddawaniem moczu? Przez dwa miesiące od ostatniego leczenia gruczołów kot sikał normalnie (od zawsze sikał bardzo dużo, bo bardzo dużo pije). Problemy z kupką były w niedzielę, z sikaniem od wtorku. Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 15 kwietnia 2013, 00:53 czy wykonywałaś badania moczu u tego kota? badania krwi? To istny mętlik i sprawia wrażenie na : podamy leki i zobaczymy czy to jest to. No ludzie toć to XXI wiek. Kot się zraził do sikania? Co Ty piszesz? Prędzej się zatkał albo wysiadły jego nerki Zostawcie te gruczoły okołoodbytowe w spokoju. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 16 kwietnia 2013, 10:56 Nie jestem weterynarzem, nie ja leczę kota, a specjaliści - przynajmniej tak mi się wydawało. To ja mam im dyktować, co trzeba robić, skoro zupełnie się na tym nie znam? Ostatnia wizyta (w niedzielę) skończyła się tym, że kot posikał się już ze strachu, ale u niego to akurat dobry objaw. Dostał antybiotyki i na kontrolę mam się zgłosić dopiero za tydzień. Czekam na wyniki badania moczu. Na razie lekarze nie podjęli decyzji o wykonaniu badania krwi. Perfumy Desert dla psa i kota od Yuup! to wyjątkowe połączenie egzotycznych aromatów, które przenoszą nas w podróż do ciepłych, pustynnych krajobrazów. Yuup! Desert 100ml - luksusowe perfumy dla psa i kota, egzotyczny nuty zapachowe Istnieje kilka przyczyn tego ból gardła u kotów a jako korepetytorzy naszym obowiązkiem jest wykrycie go, aby wiedzieć, jakie kroki musimy wykonać. W tym artykule AnimalWised zobaczymy, jakie są najczęstsze przyczyny, jakie objawy mogą wskazywać, że nasz kot odczuwa dyskomfort w tym obszarze oraz, po zdiagnozowaniu przyczyny przez weterynarza, jaka byłaby najwłaściwsza metoda leczenia. Musisz wiedzieć, że koty mają skłonność do ukrywania swoich dolegliwości, więc musimy zwracać uwagę na subtelne zmiany, które mogą wystąpić, w przeciwnym razie leczenie może zająć trochę czasu. Objawy bólu gardła u kotów Niektóre znaki mogą skłaniać nas do podejrzenia, że ​​nasz kot odczuwa dyskomfort w gardle. Są to: Kaszel Kichanie Wymioty Utonięcie Częste połykanie Nadmierne ślinienie Przedłużona szyja Chrypka lub chrypka Utrata apetytu Trudności lub ból podczas połykania Zaniedbany płaszcz Odchudzanie Msze w okolicy Podobnie możemy również zaobserwować, że kot ma obrzęk gruczołów w okolicy szyi jako sygnał reakcji układu odpornościowego na zewnętrzne patogeny. Choroby gardła u kotów Ponadto istnieje kilka patologii, które mogą być odpowiedzialne za ból gardła u kotów. Wyróżniają się następujące, które zobaczymy w pozostałych sekcjach: Zapalenie nosa i tchawicy Guzy Dziwne ciała Drażniące Zapalenie nosa i tchawicy Ten ból gardła u kotów stanowi u nich jedną z najczęstszych chorób, zwłaszcza młodszych. Wytwarzany przez herpeswirusa i kaliciwirusa, polega na zapaleniu tchawicy i jamy nosowej, dlatego u wszystkich chorych kotów pojawiają się objawy takie jak wydzielina z oczu i nosa, kichanie czy ból gardła. Uniemożliwia im to jedzenie, ponieważ tracą zapach i ból podczas połykania. Wymaga szybka opieka weterynaryjna ponieważ zwierzę, które przestaje jeść, może się odwodnić, a nawet umrzeć. Ponadto, jeśli nie jest leczone, uszkodzenie oczu może rozwinąć się w owrzodzenie i ślepotę. ten infekcje gardła u kotów wywołane przez bakterie mogą pojawić się wtórnie w zapaleniu nosa i tchawicy. W takich przypadkach leczy się go antybiotykami, może być konieczna płynoterapia, a przede wszystkim musimy zmusić kota do jedzenia, do czego możemy wykorzystać jego ulubioną karmę lub puszki przygotowane na rekonwalescencję. Podgrzewanie oferowanego przez nas jedzenia pobudza nieco Twój zapach, a co za tym idzie apetyt. Jest to bardzo zaraźliwa dolegliwość u kotów. Kolejna sytuacja, w której możemy wykryć ból gardła u kotów, ma miejsce, gdy pojawia się w nim guz. Generalnie chodzi o szybko rosnące masy a jeśli robią to wewnętrznie, nie dadzą się pogodzić z życiem. Raka można leczyć, ale najpierw należy zdiagnozować za pomocą biopsji, jaki to jest rodzaj. Poinformuje nas to również o jego łagodnym lub złośliwym charakterze, co pozwoli weterynarzowi na wystawienie rokowania. Niestety guzy gardła często są złośliwe. Można zastosować operację usunięcia masy, radioterapię lub chemioterapię lub połączenie tych metod leczenia. Mój kot ma coś w gardle Innym obrazem klinicznym zgodnym z bólem gardła u kotów jest jego niedrożność spowodowana obecnością ciało obce. Chociaż jest to bardziej powszechne u psów, koty mogą również połykać przedmioty, takie jak fragmenty warzyw, kości lub ciernie, drzazgi, nici itp., które pozostają w gardle. Jeśli nasz kot jest niespokojny, kaszle, otwiera pysk lub dotyka go łapami, wydaje się krztusić lub doceniamy trudności z oddychaniem, możemy podejrzewać, że ciało obce zostało połknięte. Musimy pochodzić z pilność do weterynarza ponieważ jeśli nastąpi całkowite zamknięcie przepływu powietrza, kot umrze z powodu uduszenia. To ten profesjonalista będzie musiał odzyskać przedmiot za pomocą endoskopii lub operacji. Drażniące Wreszcie jest Substancje działa na gardło wywołując mniej lub bardziej poważne podrażnienie, które u kotów spowoduje ból gardła. Ogólnie rzecz biorąc, eliminując ten czynnik, kot wyzdrowieje, ale jeśli nie, weterynarz zbada kota i zapewni odpowiednie leczenie zaistniałych uszkodzeń. Jeśli znamy rodzaj trucizny, musimy w razie potrzeby przynieść pojemnik. Możesz dołączyć w tym momencie reakcje alergiczne. Kot musi być trzymany w bezpiecznym środowisku, ponieważ jego dostęp do substancji takich jak środki czyszczące lub wybielacz może spowodować uszkodzenie gardła lub jamy ustnej, jeśli kot je poliże. Ten artykuł ma jedynie charakter informacyjny, w nie mamy uprawnień do przepisywania leczenia weterynaryjnego ani postawienia jakiejkolwiek diagnozy. Zachęcamy do zabrania pupila do weterynarza w przypadku, gdy będzie miał jakikolwiek stan chorobowy lub dyskomfort. Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Ból gardła u kotów – objawy, przyczyny i leczenie, zalecamy przejście do naszej sekcji Inne problemy zdrowotne. W przypadku naszych kotów domowych wszystko sprowadza się do informacji poprzez znakowanie zapachowe. Na policzkach i głowie kota znajdują się gruczoły zapachowe. Gruczoły te dostarczają innym kotom informacji o kocie, który zdeponował zapach. Gruczoły zapachowe są najważniejsze dla kotów domowych, które są wypuszczane na zewnątrz.
Przez aktualizacja dnia 18:58 Grzybica u kota – przyczyny Grzybica u kota jest wywoływana najczęściej przez grzyby z rodzaju Microsporum lub Trichophyton. Do zarażenia dochodzi przez bezpośredni kontakt z chorym kotem lub nosicielem. Istnieje też możliwość przeniesienia chorobotwórczych zarodników ze środowiska, np. przez kontakt z legowiskiem, na którym wcześniej spał chory mruczek. Na szczęście sam kontakt z czynnikami chorobotwórczymi to za mało. Zakaźne zarodniki muszą jeszcze pokonać mechanizmy obronne mruczka, czyli: komórki wrodzonej odporności, które chronią organizm kota przed rozwinięciem się infekcji – rozpoznają drobnoustroje i kierują przeciwko nim odpowiedź immunologiczną; fizjologiczną mikroflorę skóry, czyli wszystkie drobnoustroje, które żerują na jej powierzchni, ale nie wywołują żadnych chorób i nie stanowią dla organizmu zagrożenia, ale dla zarodników stanowią konkurencję; warstwę łoju, która izoluje powierzchniową warstwę skóry od środowiska, chroniąc ją przed czynnikami zewnętrznymi. Dodatkowo, koty podczas wylizywania sierści usuwają zanieczyszczenia nagromadzone na jej powierzchni, w tym także zakaźne zarodniki i inne chorobotwórcze drobnoustroje. Grzybica kota – które mruczki chorują najczęściej? Koty perskie to jedna z ras szczególnie narażonych na grzybicę ©Shutterstock Na grzybicze zakażenie skóry bardziej narażone są koty, które żyją w dużej populacji lub mają częsty kontakt z obcymi mruczkami. Są to przeważnie zwierzęta w schroniskach dla bezdomnych zwierząt czy hotelach lub koty, które biorą udział w wystawach. Częściej chorują starsze koty, których osłabiona odporność wynika z naturalnych procesów starzenia się organizmu lub kocięta, które jeszcze tej odporności do końca nie wykształciły. Na zakażenie narażone są także mruczki, które cierpią na choroby upośledzające ich układ immunologiczny (np. białaczkę kotów) lub przyjmują leki, które osłabiają ich odporność (np. glikokortykosterydy). Wśród ras kotów, które są predysponowane do zachorowania należy wyróżnić wszystkie koty ras długowłosych, a szczególnie koty himalajskie i persy. Zakażeniu sprzyja stres związany np. z remontem mieszkania lub przeprowadzką, inwazja ektopasożytów, które żerują na skórze lub w jej powierzchniowych warstwach oraz uraz, w wyniku którego doszło do przerwania ciągłości skóry. Grzybica u kota – objawy ©Shutterstock Grzybicze zakażenie skóry u kota obejmuje zrogowaciałe części włosów, pazury i rzadko powierzchowną warstwę skóry. Objawy nie zawsze są charakterystyczne. Klasyczna zmiana ma postać pierścieniowatego wyłysienia z łuszczeniem, które powoli się poszerza. Może temu towarzyszyć także łojotok, ale nie musi. Zmiany mogą być odgraniczone z obszarami odbarwienia lub przebarwienia, na skórze może pojawić się rumień czy zaskórniki z miejscowym łuszczeniem. Zmiany najczęściej lokalizują się w okolicy głowy (grzybica uszu u kota), na kończynach, na brzuchu, na bokach ciała, ogonie i grzbiecie. Choroba postępuje, dlatego obszar, na którym obserwuje się objawy może się stale powiększać. Grzybicze zakażenie skóry nie powoduje świądu, dlatego koty nie powinny się drapać. Musisz jednak wiedzieć, że choroba często przebiega równolegle np. z infekcją bakteryjną lub inwazją pasożytniczą, które mogą dawać inne objawy, w tym mogą powodować świąd. Kot wówczas intensywniej się drapie, wylizuje lub gryzie swędzące miejsce. Warto także zaznaczyć, że u niektórych kotów objawy nigdy nie wystąpią. Mówi się wówczas o tzw. bezobjawowych nosicielach. Grzybica u kota – leczenie ©Shutterstock Leczenie grzybicy u kota należy rozpocząć od ostrzyżenia kota na krótko. Pomoże to w ograniczeniu rozprzestrzeniania się grzybów do środowiska i zwiększy skuteczność preparatów stosowanych miejscowo. Lekarz weterynarii zaproponuje najlepsze leczenie, biorąc pod uwagę wszystkie wyniki badań, jak i ogólny stan mruczka. Mogą to być płukanki z rozcieńczonej cieczy kalifornijskiej, mikonazolu z chlorheksydyną lub enilkonazolu. Zaleca się je stosować zazwyczaj raz lub dwa razy w tygodniu, chyba że lekarz weterynarii zalecił inaczej. Alternatywą są szampony zawierające ketokonazol lub klimbazol w odpowiednim stężeniu. Leczenie miejscowe grzybicy u kota może być wspomagane lekami, które należy podawać kotu wraz karmą. Dobre wyniki otrzymuje się np. po stosowaniu itrakonazolu. Musisz wiedzieć, że leczenie grzybicy u kota trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. Wpływa na nie tylko rodzaj grzybów, ale też odporność mruczka. Gdy jego układ immunologiczny jest osłabiony i nie pracuje wydajnie, tym trudniej będzie mu pokonać chorobę. Dlatego objawy mogą się utrzymywać przez wiele tygodni mimo leczenia. Grzybica najczęściej ma przewlekły charakter u kotów, które mają długą sierść lub żyją w dużej populacji, w której kontrola zdrowia czworonogów jest utrudniona. Grzybica u kota – rokowanie Rokowanie na ogół jest dobre, choć opiekun musi być świadomy, że leczenie wymaga kompleksowego działania. Ważne jest, by pozbyć się zarodników raz na dobre, ale o dziwo nie to jest najważniejsze. Należy wykonać dodatkowe badania, by dowiedzieć się, dlaczego kot zachorował – być może jego odporność jest osłabiona i należy ją wspomóc. Sprawny układ immunologiczny o wiele szybciej sobie poradzi z dermatofitami, dlatego jest to bardzo istotne. Obserwuje się większą zachorowalność na dermatofitozę u osobników, którzy są zakażeni wirusem FIV lub FeLV, dlatego trzeba to czym prędzej wykluczyć. Jeśli masz w domu więcej zwierząt, warto omówić z lekarzem weterynarii kwestię profilaktyki zdrowotnej, która w tym przypadku polega na zastosowaniu leków (zazwyczaj w mniejszych dawkach) u pupili, które mieszkają razem z chorym kotem, ale jeszcze nie wystąpiły u nich objawy grzybicy. ©Shutterstock Bardzo ważnym elementem zapobiegającym remisji i zakażeniu innych zwierząt jest dekontaminacja środowiska, w którym żyje chory kot. Należy dokładnie odkurzyć wszystkie zakamarki, wyprać pościel, legowisko, dywany i tapicerkę mebli. Takie zabiegi mają na celu ograniczenie ilości zarodników w otoczeniu. U niektórych kotów może dojść do spontanicznej remisji choroby w ciągu 3 miesięcy. Grzybica od kota u ludzi – czy człowiek może się zarazić? Grzybica skóry u kota to bardziej złożony problem, który może stanowić zagrożenie dla wszystkich domowników – nie tylko tych, którzy chodzą na czterech łapach. Dermatofitoza to zoonoza, czyli choroba, która może się przenosić z kota na człowieka i inne zwierzęta lub odwrotnie – człowiek też może zarażać zwierzęta, w tym koty. Więcej o chorobach przenoszonych przez koty przeczytasz tutaj. Ryzyko zarażenia się człowieka od kota jest niewielkie. Dermatofity musiałyby pokonać barierę ochronną skóry, którą stanowią drobnoustroje, które fizjologicznie bytują na jej powierzchni i wrodzoną odporność, a to wbrew pozorom nie jest takie łatwe u zdrowej osoby. Na zachorowanie bardziej narażone są dzieci, które nie mają jeszcze do końca wykształconej odporności i osoby starsze. W trosce o zdrowie swoje i najbliższych, warto się skonsultować w tej sprawie z lekarzem rodzinnym, jeśli u twojego pupila stwierdzono powierzchniową grzybicę skóry.
słaby. dobry. Zatoki okołoodbytowe u kotów to specjalne gruczoły, których ujście znajduje się w okolicy odbytu u zwierzęcia, w końcowym odcinku jelita grubego. W zatokach wytwarzana jest wydzielina o charakterystycznym, bardzo nieprzyjemnym (przynajmniej dla człowieka) zapachu.
Koty słyną ze swojego doskonałego węchu. W dużej mierze to właśnie zmysł powonienia pozwala im swobodnie i z gracją poruszać się w każdej przestrzeni. Są jednak zapachy, które działają na koty w szczególny sposób. Nie jest tajemnicą, że uwielbiają kocimiętkę, ale jaki zapach skutecznie odstrasza koty? 1. Jakich zapachów nie lubią koty? 2. Cytrusy, czyli zapachy, których nie lubią koty 3. Ruta – piękna, ale niebezpieczna 4. Lawenda – do ogródka i doniczki 5. Ocet – zapach niemiły ludziom i kotom 6. Cebula – nie przesadź z jej ilością 7. Za tymi aromatami nie przepadają koty 8. Jaki zapach odstrasza koty? 9. Czy wiesz już, jakiego zapachu nie lubią koty? Jakich zapachów nie lubią koty? Koty nie lubią zapachu cytrusów, ruty zwyczajnej, lawendy, octu i cebuli. Nie przepadają także za naftaliną, papryką, cynamonem i wonią brudnej kuwety. Ta lista jest jeszcze długa (na końcu artykułu znajdziecie tabelę). Dlaczego akurat te aromaty tak bardzo przeszkadzają kotom? Dowiecie się poniżej. Cytrusy, czyli zapachy, których nie lubią koty Jaki zapach odstrasza koty? Przede wszystkim cytryna. Jej woń jest bardzo intensywna, kwaśna i wyczuwalna z dużej odległości. Inne cytrusy również działają na większość kotów w sposób odstraszający, jednak to właśnie cytryna posiada najmocniejszy, a więc najskuteczniejszy zapach. Można wykorzystać esencję zapachu, czyli sok z cytryny i skropić nim konkretne miejsca, w których kot nie powinien przebywać, albo można pozostawić tam skórki tego owocu, które również posiadają bardzo mocną woń. Skutecznie działają także cytrusowe olejki do ciast, których zapach jest skoncentrowany i równie mocny, co w prawdziwych owocach. Ruta – piękna, ale niebezpieczna Doskonałym sposobem na zniechęcenie kota do przebywania w wyznaczonych partiach ogrodu, jest zasadzenie ruty zwyczajnej. Ruta w swoich liściach posiada gruczoły, w których znajdują się silnie pachnące olejki eteryczne. Koty nie przepadają za tak mocną wonią, dlatego zazwyczaj omijają rutę z daleka. Ruta ma też zastosowanie w kuchni i w naparach ziołowych. Warto jednak poczytać więcej o jej właściwościach, które mogą być pomocne, ale też niebezpieczne dla zdrowia człowieka, szczególnie dzieci. Na szczęście ruta nie stanowi dla kotów żadnego zagrożenia, dlatego bez problemu możesz ją posadzić w swoim ogrodzie i patrzeć jak Twój pupil omija ją szerokim łukiem. Lawenda – do ogródka i doniczki Inną rośliną, która działa odstraszająco na koty, jest lawenda. Ta pięknie pachnąca roślina okazuje się przyjemna jedynie dla człowieka. Jest więc dobrym sposobem na oduczenie kota od wchodzenia w zakazane miejsce. Można ją posadzić w ogrodzie lub w doniczce w domu i postawić tam, gdzie kotu wchodzić nie wolno. Do tego jest piękną ozdobą domu i zapewnia eteryczny, kojący zapach. Dla kotów podobnie jak olejki zawarte w rutynie, jest on jednak zbyt intensywny i dlatego skutecznie je odstrasza. Ocet – zapach niemiły ludziom i kotom Jakie są inne zapachy, których nie lubią koty? Oczywiście ocet. To zapach, za którym nie przepada także część ludzi, dlatego nie ma się co dziwić, że jest drażniący również dla kotów. Jest tak intensywny, że bez problemu ludzki i koci nos wyczuwa go z dużej odległości. Nie jest najlepszym produktem do stosowania w domu w celu odstraszenia zwierzaka, ale można użyć go w ogrodzie lub w innej przestrzeni, w której nie przebywasz przez cały dzień. Nasączona octem szmatka powinna wystarczyć, aby oduczyć Twojego pupila od plądrowania ogrodu. Cebula – nie przesadź z jej ilością Ostatnim zapachem, od którego stronią zarówno koty, jak i większość ludzi, jest cebula. Co ciekawe jej łzawiące właściwości działają także na koty, które co prawda nie puszczają łez, ale mrużą oczy w kontakcie z ostrym zapachem i właściwościami cebuli. Lepiej więc nie przesadzić z ilością cebuli, ponieważ może podrażnić oczy kota i osób przebywających w okolicy źródła nieprzyjemnego zapachu. Dla fanów gotowych rozwiązań polecane są płyny odstraszające, które działają szybko i skutecznie. Płyny Repelex Ogród można stosować w ogrodzie, natomiast Repelex Plus również w pomieszczeniach użytkowych. Mieszanka konkretnych zapachów działa odstraszająco na koty, nie powodując przy tym żadnych skutków ubocznych. Za tymi aromatami nie przepadają koty Zapach Przyczyna/objaw Cytrusy Silnie pachnące olejki eteryczne Ruta zwyczajna Silnie pachnące olejki eteryczne Lawenda Intensywny zapachOcetSilny, drażniący zapachCebulaMrużenie oczu, możliwe podrażnienieNaftalina Może być trującePaprykaPodrażnienie przewodu pokarmowego, wymiotyCynamonZawierają toksyczną kapsaicynęBrudna kuweta Zawiera aldehyd, który może uszkodzić nerki i układ nerwowyDetergenty Mogą być trująceGeranium Intensywny zapach, za którym nie przepadają koty Jaki zapach odstrasza koty? W jakich sytuacjach przydaje się wiedzieć, czym odstraszyć koty? Nieraz w bardzo prozaicznych – jak oduczenie kota wchodzenia na stół, kuchenny blat czy do innych przestrzeni w domu. Można też zasadzić w ogrodzie konkretną roślinę, która sprawi, że Twój pupil będzie się trzymał z daleka od konkretnej partii ogrodu. Czasem też niektóre zapachy pomagają w oduczeniu małych kotów załatwiania się poza kuwetą. Koty załatwiają się tam, gdzie czują swój zapach. Warto więc wiedzieć, jakiego zapachu nie lubią koty i spryskać nim miejsce, w którym zwierzak upodobał sobie zrobienie toalety. Dobrze jest jednak wypróbować kilku z nich, ponieważ, pomimo wielu wspólnych cech, nie wszystkie koty zawsze reagują na zapachy w ten sam sposób. Czy wiesz już, jakiego zapachu nie lubią koty? Jakich zapachów nie lubią koty? Intensywnych. Cytrusy, olejki eteryczne i cebula to najlepsze sposoby na odstraszenie tych zwierząt. Pamiętaj jednak, aby nie używać tych produktów do neutralizowania zapachu w kociej kuwecie, ponieważ kot nie będzie chciał się już w niej załatwiać. Używaj ich jedynie tam, gdzie koty nie powinny mieć wstępu. Oczywiście, warto mieć na uwadze, że nie wszystkie koty zareagują podobnie na każdy aromat. Dlatego obserwuj zachowanie swojego mruczka! . 354 448 295 250 344 61 36 180

gruczoły zapachowe u kota